Zespół „Biało-Czerwonych” zakończył happy endem swoje eliminacyjne zmagania o wzięcie udziału w EURO 2024. Co prawda nasza drużyna nie udźwignęła roli faworyta w grupie, ale w play-offach uporała się bez problemów z Estonią i po zaciętym pojedynku wyeliminowała „Smoki” po konkursie jedenastek.
W związku z tym olbrzymi kamień z serca spadł naszym reprezentantom, dla których pokazanie się na Mistrzostwach Europy stanowi najprawdopodobniej ostatnią szansę na to, żeby pokazać się na międzynarodowej arenie w narodowych barwach.
Dlatego wraz z młodszymi kolegami nie ukrywali radości w szatni po zakończeniu celebracji na murawie czy udzieleniu kilku wywiadów.
Ponadto na zabranie głosu zdecydował się Robert Lewandowski, wyrażając zadowolenie z poprawy atmosfery panującej w zespole oraz polepszającej się grze w obliczu nadchodzącego turnieju.
- Chciałbym wam podziękować za to, co pokazaliśmy w tych ostatnich dwóch meczach. Wiem, że eliminacje były ku**a do dupy. Wszystko, co zrobiliśmy źle, zrobiliśmy właśnie w nich. Ten etap jest już zamknięty. Były play-offy i pokazaliśmy w nich naprawdę dobrą grę. Dzisiaj naprawdę graliśmy dobrą piłkę. Z boiska czuło się, że jest to coś fajnego, że chce się w tej drużynie być, grać i wygrywać. To zwycięstwo jest naszymi przygotowaniami do Mistrzostw Europy. Ja wierzę w to, że na tych Mistrzostwach Europy pokażemy naprawdę fajną piłkę, zdobędziemy punkty i wygramy mecze. Ja w to wierzę, bo widzę, co się w tym zespole dzieje - powiedział kapitan reprezentacji Polski.