Szokujący kandydat do zastąpienia Jürgena Kloppa. Zaskoczenie to mało powiedziane

Nadal nie wiadomo, kto zostanie nowym trenerem Liverpoolu. Na faworyta wyrasta Rúben Amorim, aczkolwiek kandydatów jest kilku. Wśród nich znalazł się Niko Kovač - zapewnia „Daily Mail”.

W karierze chorwackiego szkoleniowca nie układa się najlepiej. Przez pewien czas rokował on dobrze. Po zebraniu doświadczenia w Red Bullu Salzburg przejął reprezentację Chorwacji U-21, by potem pracować za sterami już tej seniorskiej.

Następne lata to już praca w Eintrachcie Frankfurt, Bayernie Monachium, AS Monaco i Wolfsburgu, w którym zawiódł na całej linii. Mimo udanych momentów w żadnym z tych zespołów nie spełnił raczej oczekiwań.

Od drugiej połowy marca Kovač pozostaje na bezrobociu. Wydawało się jasne, że nie może on już liczyć na oferty od wielkich klubów. Tym bardziej zatem mogą dziwić doniesienia „Daily Mail”.

Angielski dziennik informuje, że 52-latek jest rozważaną opcją przez Liverpool.

Jak wiadomo, ekipa z Anfield szuka następcy Jürgena Kloppa. W medialnej przestrzeni na zdecydowanego faworyta wyrasta Rúben Amorim ze Sportingu.

O zatrudnieniu portugalskiego szkoleniowca myśli kilka czołowych zespołów, co nie ułatwia sprawy.

Wracając do Kovača, szuka on intensywnie pracy. Jego przedstawiciele pojawili się ostatnio w Londynie, gdzie mogło dojść do pierwszych kontaktów z potencjalnymi chętnymi. Angielski kierunek interesuje go najmocniej.

Chorwat pożegnał się z Wolfsburgiem po serii jedenastu spotkań bez zwycięstwa z rzędu. Kolejne niepowodzenie w karierze może być dla niego bardzo bolesne.