ŁKS Łódź już po poniedziałkowym starciu Puszczy Niepołomice z Koroną Kielce mógł stracić matematyczne szanse na pozostanie w Ekstraklasie. Postawić krzyżyk na podopiecznych Marcina Matysiaka mogło zwycięstwo „Żubrów”. Ostatecznie obydwa zespoły podzieliły się punktami.
Niektóre media kolportują informacje, że łódzka drużyna nie ma już żadnych szans na utrzymanie. W rzeczywistości szanse jeszcze na to są. Znikome, ale są...
Przed beniaminkiem cztery ostatnie ligowe spotkania - ze Śląskiem Wrocław, z Piastem Gliwice, Zagłębiem Lubin i Stalą Mielec. Zwycięstwa w nich wszystkich to zaledwie pierwszy warunek pozostania w Ekstraklasie.
Jak sprawdził użytkownik AbsurDB, ŁKS musi odrobić jeszcze 25 bramek różnicy do wspomnianej Puszczy. Dalej Korona Kielce nie może zdobyć więcej niż punkt, a Ruch musi sięgnąć po maksymalnie dziewięć „oczek”.
To nie koniec. Niepołomicki beniaminek musi przegrać cztery spotkania, a Cracovia zdobyć choć punkt.
„Jest na to mniej niż 1:100 000 szans” - zaznaczył użytkownik słynący z dzielenia się podobnymi statystykami.
ŁKS utrzyma się, jeżeli:
— AbsurDB (@DbAbsur) April 29, 2024
Wygra wszystkie 4 pozostałe mecze odrabiając 25 goli różnicy bramek do Puszczy
Korona zdobędzie max 1 pkt
Ruch zdobędzie max 9 pkt
Puszcza przegra 4 mecze
Cracovia zdobędzie choć 1 pkt
Jest na to mniej niż 1:100 000 szans pic.twitter.com/V7eCnsIF9N
Do oficjalnego opuszczenia elity przez ŁKS może zatem dojść już 4 maja, podczas starcia ze Śląskiem Wrocław.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
