Nani rozmawia z nowym klubem. Tam jeszcze nie grał!

Nani znalazł się w kręgu zainteresowań Fluminense. Portugalczyk nawiązał nawet kontakt z brazylijskim zespołem i w razie dojścia z nim do porozumienia zaliczy pobyt na trzecim kontynencie po grze w Europie i Ameryce Północnej - uważa Fabrizio Romano.

Były wielokrotny reprezentant Portugalii nie otrzymał propozycji przedłużenia wygasającego kontraktu z Orlando City i tym samym wraz z końcem bieżącego roku kalendarzowego stanie się formalnie wolnym zawodnikiem.

35-latek może nie pozostać jednak zbyt długo na bezrobociu, ponieważ pomimo stosunkowo zaawansowanego wieku cieszy się w dalszym ciągu sporym zainteresowaniem.

Fabrizio Romano przekonuje, że obecnie największe szanse na jego sprowadzenie może mieć Fluminense. Klub z Brazylii zdążył już nawet nawiązać stosowny kontakt z Nanim i prowadzi z nim stosunkowo zaawansowane rozmowy na temat ustalenia warunków indywidualnej umowy.

Wspomniany dziennikarz podkreśla, że obie strony nie osiągnęły na razie żadnego porozumienia, ale gdyby takowe się pojawiło, to Portugalczyk zaliczyłby pobyt na trzecim kontynencie po grze w Europie dla Sportingu, Manchesteru United, Fenerbahçe, Valencii oraz Lazio i w Ameryce Północnej we wspomnianym Orlando City.

35-letni skrzydłowy rozegrał 30 spotkań w niedawno zakończonym sezonie i zdobył w nich dziesięć bramek oraz zanotował siedem asyst.

Fakt pojawienia się zainteresowania usługami Naniego pokazuje, że Fluminense w początkowej fazie budowy składu na nowe rozgrywki skupia się na sprowadzeniu doświadczonych graczy po tym, jak wcześniej ogłosiło nawiązanie współpracy z 38-letnim Felipe Melo.