Pogoń Szczecin jeszcze do niedawna była typowana do walki o podwójną koronę. W ostatnim czasie jednak podopieczni Jensa Gustafssona nieco spuścili z tonu i zajmują obecnie w Ekstraklasie siódme miejsce, lecz strat do podium to tylko trzy punkty.
W przypadku drużyny prowadzonej przez Szweda priorytet jest jednak inny i stanowi walkę o Puchar Polski. Działacze mają nadzieję, że w czwartkowe popołudnie uda się wznieść to historyczne trofeum.
Nie jest tajemnicą, że to właśnie „Portowcy” są zdecydowanym faworytem w starciu z Wisłą Kraków. Piłkarzy spod Wawelu nie wolno jednak lekceważyć.
Warto pamiętać, że Pogoń przystąpi do rywalizacji osłabiona. W składzie zabraknie bowiem kontuzjowanego Rafała Kurzawy.
To właśnie na temat uczestnika mundialu w 2018 roku w samych superlatywach wypowiada się ostatnio trener Jens Gustafsson. Teraz tylko to potwierdził na łamach Weszlo.com.
- Większość polskich zawodników charakteryzuje to, że grają w piłkę, okazując wiele emocji. Rafał Kurzawa jest inny. On daje z siebie wszystko za każdym razem, bardzo dużo biega i pokazuje umiejętności, mając piłkę przy nodze, ale jednocześnie nie jest emocjonalny na boisku. Według mnie właśnie dlatego stał się ofiarą. Ludziom łatwo było wskazać go palcem jako głównego winnego, a to było kompletnie błędne myślenie. Kompletnie.
- Jako trener jestem odpowiedzialny za chronienie piłkarzy. Kurzawy będę bronił zawsze, bo to przykład piłkarza, który zawsze robił, ile tylko mógł, dla dobra drużyny. Nie liczył się tak bardzo on jako jednostka. Liczyła się Pogoń - dodał.
Rafał Kurzawa rozegrał w tym sezonie łącznie 33 spotkania, w których strzelił gola i miał do tego dwie asysty.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
