James Rodríguez wraca do Europy. Wszystko ustalone!

James Rodríguez jeszcze dzisiaj przylatuje do Grecji, żeby sfinalizować swoje wypożyczenie z Al-Rayyan SC do Olympiakosu - informuje Fabrizio Romano.

Tym samym grecki potentat przeprowadza transferowy hit tuż przed zamknięciem okna, bo w Grecji trwa ono do północy z czwartku na piątek.

Jeżeli wcześniejsze doniesienie okażą się prawdziwe, klub z Pireusu weźmie na siebie obowiązek wypłacania 50% pensji 31-letniego zawodnika, reszta pozostanie w gestii Katarczyków. Wypożyczenie potrwa do 30 czerwca 2023 roku.

Kolumbijski ofensywny pomocnik do Kataru trafił we wrześniu 2021 roku z Evertonu za osiem milionów euro. Mimo wielkich oczekiwań nie spisywał się rewelacyjnie, chociaż i tak zanotował pięć bramek i siedem asyst w 15 meczach w barwach Al-Rayyan SC.

Rodríguez w Europie grał od 2010 roku, gdy przeniósł się z Banfield do FC Porto. Po trzech latach wykupiło go AS Monaco za 45 milionów euro, a po kolejnym roku i znakomitym w jego wykonaniu mundialu w Brazylii na wielki transfer, opiewający na 75 milionów euro, zdecydował się sam Real Madryt.

W Hiszpanii nie stał się jednak pierwszoplanową gwiazdą, a Madryt opuścił latem 2017 roku, będąc wypożyczonym na dwa lata do Bayernu Monachium. Latem 2020 roku już bez kwoty odstępnego przeprowadził się do Premier League do Evertonu.

W ostatnim czasie spekulowano o przeprowadzce Kolumbijczyka do Turcji, jednak ostatecznie trafia do Grecji.

W Olympiakosie będzie mógł występować na razie tylko w lokalnych rozgrywkach, bo za późno na rejestrację w Lidze Europy.

Spotka się tam między innymi z Marcelo, którego doskonale zna z Realu Madryt.