46-latek pracuje w strukturach „Królewskich” nieprzerwanie od 2018 roku. Piłkarzami rozgrywającymi spotkania na zapleczu pierwszej drużyny zarządza już piąty sezon. Umowa między emerytowanym napastnikiem a obecnym pracodawcą wygasa już po tym sezonie i, jak pisał wcześniej „AS”, niewiele wskazuje na to, aby została przedłużona.
Hiszpana coraz bardziej kusi perspektywa sprawdzenia swoich sił w pierwszym zespole innego klubu. Opcji na stole raczej nie zabraknie, a w międzyczasie przedstawiciele dwóch firm z Niemiec już zgłosili akces do negocjacji warunków kontraktu.
Według „Bilda” sporą chęć na zatrudnienie Raúla wykazują 1. FC Union Berlin oraz Hamburger SV.
Pierwsza ekipa od pięciu kampanii rywalizuje na poziomie Bundesligi. W kończącej się brakowało cięższych momentów, gdy na jesieni zespół odnotował wstydliwą passę 13 porażek z rzędu.
Posadą za niepowodzenie w listopadzie zapłacił Urs Fischer, którego miejsce objął dobrze znany kibicom Lecha Poznań Nenad Bjelica. Stanowisko Chorwata jednak także jest zagrożone, gdyż zarząd ubolewa nad prezentowaną filozofią gry. Nawet jeśli berlińczycy wywalczą utrzymanie, działacze nie odstąpią od analizowania innych kandydatur.
Z kolei Hamburger SV to zespół nadal mający matematyczne szanse na awans do elity. Na trzy kolejki przed końcem traci cztery punkty do strefy barażowej, a sześć do tej z bezpośrednią promocją.
Rezerwy Realu Madryt kończą przeciętny, zdecydowanie poniżej oczekiwań sezon. Po 34 seriach gier plasują się w środku tabeli z 11 wygranymi, 11 remisami i 12 porażkami.
Niegdyś piłkarskiej legendzie „Galácticos” wróżono przejęcie schedy po Carlo Ancelottim, lecz decyzja Xabiego Alonso o pozostaniu w Bayerze Leverkusen na rok dłużej przy domniemanym oczekiwaniu na życiową szansę na Santiago Bernabéu zdecydowanie pogrzebała jej nadzieje.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
