Rosjanin Malcom może wrócić do Europy. Hitowy transfer wciąż na widoku

Malcom w styczniu był jednym z kandydatów do wzmocnienia ofensywy Paris Saint-Germain. Nazwisko piłkarza Zenitu Sankt Petersburg wciąż figuruje na liście życzeń francuskiego klubu - donosi Footmercato.net.

Postawienie na niedoświadczonego Hugo Ekitike oraz sprzedaż w styczniu Pablo Sarabii odbiło się paryżanom czkawką. Christophe Galtier nie posiada obecnie wartościowych zmienników dla swoich ofensywnych gwiazd.

Sytuacja mogła wyglądać nieco inaczej, gdyby klub sięgnął po Malcoma. Brazylijczyk, który od niedawna posiada również rosyjskie obywatelstwo, wysyłał komunikaty o gotowości do transferu. Ten jednak nie został zrealizowany.

Według ostatnich doniesień latem możemy oczekiwać następnych przetasować kadrowych, co dotyczy także ataku.

Nadal nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Neymara i Lionela Messiego. Bez względu na to, czy ktoś z tej dwójki opuści Parc des Princes, celem jest wzmocnienie formacji ofensywnej.

Priorytet stanowi angaż środkowego napastnika, ale w klubie myśli się również o sprowadzeniu skrzydłowego.

Jak informuje Footmercato.net, PSG podtrzymuje kontakt z otoczeniem piłkarza Zenitu Sankt Petersburg.

Rozmowom w rosyjskich mediach zaprzecza co prawda agent gracza Fernando Garcia, ale może to być jedynie zasłona dymna.

Nie tak dawno Rosjanie oczekiwali za Malcoma 30-35 milionów euro, jeśli nie od razu, to po wypożyczeniu z obowiązkiem kupna. Wycena wciąż jest aktualna.

26-latek rozgrywa bardzo dobry sezon pod względem indywidualnym. W 26 meczach strzelił już 19 goli i zanotował siedem asyst.

Uprzednio oglądaliśmy go w Girondins de Bordeaux oraz FC Barcelonie.