Powrót Klicha do Ekstraklasy?

Mateuszowi Klichowi nie wiedzie się w VfL Wolfsburg. Co chwilę niemieckie media podają, że opuści on klub. Czy rękę wyciągnie do niego były szkoleniowiec, Orest Lenczyk? <br><br>Mimo, iż sam zawodnik ostatnio z(...)

Mateuszowi Klichowi nie wiedzie się w VfL Wolfsburg. Co chwilę niemieckie media podają, że opuści on klub. Czy rękę wyciągnie do niego były szkoleniowiec, Orest Lenczyk?

Mimo, iż sam zawodnik ostatnio zaprzeczył, że może opuścić Volkswagen-Arena, 69-letni trener pozostaje w stałym kontakcie z 21-latkiem z Tarnowa, co daje duże pole manewru dla mediów.

-Dzwonimy do siebie, bo dobrze znam Mateusza. Uważam, że zrobił duży krok do przodu od mojej bytności w Cracovii, bo on tam startował prawie od zera. Ale jednocześnie sądzę, że błędem był jego szybki wyjazd do Niemiec - mówi Lenczyk.

Śląsk ma w linii pomocy kilku dobrych piłkarzy, na czele z Sebastianem Milą. Lenczyk chciałby jednak mieć w tej formacji samych wszechstronnych zawodników. Wtedy mógłby grać czwórką w pomocy i wystawiać dwóch napastników.

21-letni Mateusz Klich trafił do Wolfsburga latem. Niemcy zapłacili za niego Cracovii 1,5 mln. euro. Piłkarz nie przebił się jednak do podstawowego składu "Wilków" i nie jest dziwne, że w mediach pojawiły się informacje o możliwości zmiany klubu zimą.

Wychowanek Tarnovii, 5 czerwca zadebiutował w dorosłej reprezentacji w meczu z Argentyną. Wszedł w 89 minucie spotkania. Był to jedyny jego występ.