Nadchodzą sądne dni w Legii Warszawa. Jaki los czeka siedmiu zawodników?

Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu działacze Legii Warszawa rozstrzygną najważniejsze sprawy, które tego wymagają w kontekście następnego sezonu. Jedną z nich stanowi przyszłość Josué. Wiele wskazuje na to, że ten sezon dla ofensywnego pomocnika będzie ostatnim przy Łazienkowskiej.

Temat dalszych losów kapitana Legii ciągnie się miesiącami i nadal brakuje konkretnej odpowiedzi, pomimo iż do końca kampanii pozostało już tylko parę tygodni. Podczas gdy samym dziennikarzom niewiele udaje się ustalić, rąbka tajemnicy uchylają sami bohaterowie spekulacji.

Kilka godzin temu na Instagramie 33-latek zamieścił optymistyczną z perspektywy wielbicieli jego talentu odpowiedź do swojej partnerki, Joany Fonseki, sugerujący przywiązanie do obecnych barw. Sugeruje to jednak, że na jego prawdopodobne odejście największy wpływ będą mieli sami działacze.

Najbliżej frontowych drzwi wskazujących „wyjście” znajdują się Gil Dias oraz Qëndrim Zyba, o czym informowali wcześniej Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl czy Piotr Kamieniecki ze Sport.tvp.pl. 15-krotny mistrz Polski nie kwapi się do aktywowania klauzul wykupu Portugalczyka z VfB Stuttgart oraz Kosowianina z FC Ballkani.

Wciąż nieznany jest los piłkarzy o bardziej zażyłych relacjach z klubem: Tomáša Pekharta czy Artura Jędrzejczyka. Pod znakiem zapytania pozostaje też kwestia Yuriego Ribeiro.

Należy się zastanowić również, co z młodziutkim Filipem Rejczykiem. Wszystkim za niespełna dwa miesiące wygasają kontrakty.

Los kształtu kadry mocno zależy od decyzyjnych osób: trenera Gonçalo Feio, dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego no i na końcu oczywiście przybijającego stempel Dariusza Mioduskiego.

Legia ma do rozegrania jeszcze trzy mecze: dwa wyjazdowe z Lechem Poznań oraz Wartą Poznań i przed własną publicznością z Zagłębiem Lubin, podczas którego może dojść do czułych pożegnań.