Pod koniec lutego Tomasz Włodarczyk zasugerował, że Luka Zahovič może zmienić klub wewnątrz Ekstraklasy. Z tych doniesień wynikało, iż to bardziej Pogoń Szczecin szukała chętnego na jego wypożyczenie, a w gronie potencjalnych opcji pojawiło się Zagłębie Lubin.
Teraz Dariusz Adamczuk potwierdził niejako ten temat, podkreślając jednak, że to „Miedziowi” złożyli zapytanie o napastnika.
Do transferu nie doszło i 28-letni Słoweniec został w Szczecinie.
Co będzie z nim dalej?
- Luka ma kontrakt z Pogonią do 2025 roku i zobaczymy co się wydarzy - przyznał Adamczuk w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”. Na razie wiadomo więc niewiele.
Zahovič trafił do Pogoni w 2020 roku i do tej pory rozegrał w jej trykocie 121 meczów. W tym sezonie pojawił się na murawie 23 razy i raz trafił do siatki. Uczynił to w lipcowym spotkaniu z Widzewem Łódź. Od dłuższego czasu jest zmiennikiem Efthymiosa Koulourisa.
Piłkarzowi taka sytuacja jest średnio na rękę i nie wpływa ona pozytywnie na temat znalezienia się w gronie zawodników powołanych do reprezentacji Słowenii na EURO 2024. Ta w grupie C zmierzy się z Danią, Serbią oraz Anglią. Pierwsza potyczka na imprezie mistrzowskiej czeka ją 16 czerwca.