Trener FC Porto oskarża Mikela Artetę. „To brak szacunku. Niech się lepiej skupi na tym”

Arsenal dopiero po rzutach karnych zagwarantował sobie miejsce wśród najlepszych ośmiu zespołów tej edycji Ligi Mistrzów. Bohaterem finałowej partii został David Raya, który wybronił dwa strzały z jedenastego metra.

Dla „Kanonierów” to bezprecedensowy sukces, na który czekano w północnym Londynie przez 14 lat.

Po ostatnim gwizdku nie brakowało jednak złych emocji. Jeszcze na murawie w gorącą dyskusję wdali się trenerzy obydwu zespołów, a więc Mikela Arteta i Sérgio Conceição. Ten drugi miał wyraźne pretensje do Hiszpana.

Dopiero na konferencji prasowej dowiedzieliśmy się, o co mogło chodzić.

- Arteta w trakcie meczu zwrócił się w moją stronę i obraził po hiszpańsku moją rodzinę. Powiedziałem mu, że osoby, o której tak powiedział, już dawno nie ma wśród nas. To był brak szacunku. Niech lepiej skupi się na szkoleniu swojego zespołu. Ma on wystarczającą jakość, by grać znacznie lepiej. Oni starali się grać, a my wygrać - rzucił Portugalczyk.

Arteta nie zamierzał odnosić się do tego incydentu. Klubowe źródła zapewniają, że przedstawiona przez Conceição sytuacja nie miała w rzeczywistości miejsca.

To nie pierwszy raz, gdy szkoleniowiec „Smoków” starł się w Lidze Mistrzów z trenerem przeciwnej drużyny. W przeszłości zgłosił, że wyzwiska w jego stronę kierowali Thomas Tuchel i Pep Guardiola.

🚨 Porto manager Sérgio Conceiçao: “Arteta turned to the bench during the game and insulted my family in Spanish”.

“I told him that the person he insulted is no longer among us”.

“Let him worry about training his team, which has more than enough quality to play a lot better”. pic.twitter.com/CN4gQ9BuQB

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) March 12, 2024