Wicemistrz Grecji zaczął proces dokonywania wzmocnień od hitowego powrotu. Na ponowne związanie przyszłości z „Koniczynkami” zdecydował się Zeca.
Następnie przeprowadzony został transfer, którym tak mocno interesowali się polscy kibice. Wszystko przez wygasającą umowę Filipa Mladenovicia.
Koniec końców lewy obrońca zdecydował się na odejście z Legii Warszawa i wzmocnienie Panathinaikosu.
Zaledwie siedem dni później reprezentant Serbii otrzymał rodaka do pary.
Dzisiaj ekipa z Aten poinformowała o przybyciu Filipa Đuričicia.
Wszechstronny zawodnik opuszcza w ten sposób Włochy po siedmiu latach nieprzerwanej gry w Serie A. W tym czasie ofensywny pomocnik, skrzydłowy lub napastnik reprezentował barwy US Sassuolo Calcio i Sampdorii. To właśnie tą drugą zostawił dla Greków.
Poprzedni sezon uczestnik mundialu w Katarze zakończył dorobkiem 34 występów oraz trzech goli.
31-latek podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2025 roku.
Panowie znają się ze wspólnej gry w kadrze narodowej. Obaj byli obecni na czerwcowym zgrupowaniu.
***