Kang-in Lee przechodzi do giganta! Lepszy od niego jest tylko Samuel Eto'o

Kang-in Lee finalizuje właśnie swoją przeprowadzkę do Paris Saint-Germain. RCD Mallorca zarobi na Koreańczyku sporo, lecz nie najwięcej w swej historii. Prawie dwudziestoletni rekord nie zostanie pobity - donosi „Marca”,

Kang-in Lee ostatnim sezonem zapracował na duży transfer. Gdy latem 2021 roku odchodził po wielu latach z Valencii, nie wróżono mu sukcesu.

Na Estadio Mestalla Koreańczyk prezentował się co najwyżej przeciętnie. Otrzymywał jednak sporo szans, lecz wielu kibiców upatrywało w tym ingerencji właściciela Petera Lima. Ten nigdy nie ukrywał, że 22-latek był ważną częścią jego skoncentrowanych na rynku azjatyckim interesów.

Na Balearach rozgrywający z Incheon w końcu zademonstrował swój wielki talent. Nie stało się to błyskawicznie, gdyż pierwszy sezon w Mallorce miał charakter przejściowy.

Minioną kampanię Lee okrasił sześcioma golami i siedmioma asystami. To wystarczyło, by przekonać Paris Saint-Germain do transferu.

Negocjacje w sprawie dość zaskakującego ruchu trwały od kilku tygodni. Wraz z rozpoczęciem letniego mercato mistrzowie Francji mogą w końcu sfinalizować operację, co wkrótce uczynią.

Jak podaje „Marca”, uczestnik Mistrzostw Świata w Katarze przeszedł już testy medyczne, po których złoży podpis pod kontraktem z paryskim klubem.

RCD Mallorca na sprzedaży azjatyckiej perełki zarobi 22 miliony euro. Oznacza to, że wypracuje drugi największy zarobek z tego tytułu w swej historii.

Rekord, który ustanowił w 2004 roku Samuel Eto'o, nie zostanie pobity. Wówczas Kameruńczyk przechodził do FC Barcelony za 27 milionów euro.

Kang-in Lee ma i tak czym się szczycić. Za swoimi plecami pozostawił takie nazwiska, jak Diego Tristán (odszedł za prawie 18 milionów), Dani García (15 milionów) czy Dani Güiza (14 milionów).