Mauro Icardi z jasną deklaracją odnośnie przyszłości

Ośmiokrotny reprezentant Argentyny wiązał duże nadzieje z zaliczeniem przeprowadzki z Interu Mediolan do ekipy z Parc des Princes w wrześniu 2019 roku. Najpierw odbyła się ona w ramach wypożyczenia i następnie po sezonie na zasadzie definitywnego wykupu za 50 milionów euro.

Władze paryskiego zespołu zainwestowali takie środki w napastnika, ponieważ postrzegali go jako wartościową opcję do rotowania składem z perspektywą odgrywania przez niego ważniejszej roli.

O ile Mauro Icardi w debiutanckich rozgrywkach wywiązywał się z powierzonego mu zadania, o tyle w kolejnych był systematycznie usuwany w cień.

Obie strony nie były zadowolone z takiego obrotu spraw. W konsekwencji zakończyło się to wypożyczeniem piłkarza do Galatasaray po rozpoczęciu obecnych zmagań.

Początkowo miał on trudności z odnalezieniem się w klubie ze Stambułu. Duży wpływ miały na to jego problemy natury osobistej. Z biegiem czasu 30-letni zawodnik skupił się na realizacji celów sportowych i teraz należy do grona wiodących postaci w zespole aktualnego lidera Süper Lig.

W tej też sytuacji nie wyobraża sobie on powrotu do Paris Saint-Germain i najchętniej pozostałby w tureckiej drużynie na dłużej, o czym sam powiedział w rozmowie z TNT Sports.

- Naprawdę chcę zostać w Stambule. W Paryżu byłem z najlepszymi zawodnikami na świecie, ale nie czułem tego na ulicy. Tutaj widzę duże zainteresowanie mną - stwierdził Icardi.

Przedstawiciele „Lwów” czynią starania w kierunku spełnienia jego życzenia. Muszą jednak znaleźć nic porozumienia z PSG w kwestii wykupu. Ci oczekują za niego 15 milionów euro. Z kolei Turcy są gotowi przeznaczyć na realizację operacji dziewięć milionów euro i to przelewane w kilku ratach.

Argentyńczyk strzelił dziesięć goli i zanotował siedem asyst w 17 występach.