Dyrektor sportowy hiszpańskiego klubu od dłuższego czasu podziwia 25-letniego pomocnika i może ściągnąć go jako wzmocnienie centralnej formacji drużyny. Wcześniej zainteresowane było nim też Atlético, ale to andaluzyjski zespół najwyraźniej rozpoczął szczegółowe rozmowy z aktualnym pracodawcą Badelja, Hamburgerem SV.
Od czasu odejścia Ivana Rakiticia do Barcelony, sprowadzenie pomocników jest swego rodzaju priorytetem dyrektora Monchiego i Sevilli. Większość potencjalnych transferów kończyła się jednak dotychczas fiaskiem.
W przyszłym tygodniu do klubu z Valencii przeniesie się Éver Banega, a Sevilla ma nadzieję na powodzenie rozmów także w sprawie Badelja. Chorwat wkracza w ostatni rok swojego kontraktu w Hamburgu, dlatego Andaluzyjczycy chcą wydać na niego jak najmniej - prawdopodobnie niecałe cztery miliony euro.