Jeszcze w poprzedniej kampanii o Marmoushu mało kto słyszał, nie wspominając o klubach z europejskiego topu. Po wygaśnięciu kontraktu z Wolfsburgiem na zasadzie wolnego transferu jego usługi przejął Eintracht Frankfurt. Nad rzekę Men trafił jako autor zaledwie pięciu goli w Bundeslidze.
Przez ostatnie miesiące 25-latek zaliczył ogromny skok jakościowy. Na koncie zanotował już trafień plus sześć asyst we wszystkich rozgrywkach. Taki dorobek może przyczynić się do udziału „Orłów” w następnej edycji Ligi Europy.
Nie jest jednak powiedziane, że wspomniany piłkarz zagra na tym szczeblu w barwach ekipy z Frankfurtu. Jak bowiem donosi reporter Sky Florian Plettenebrg do zarządu spływają zapytania o dostępność wychowanka Wadi Degla FC przez bliżej nieokreślonych interesantów.
Eintracht wyobraża sobie tylko taki scenariusz, w którym godzi się na sprzedaż Marmousha za 50 milionów euro. Tak prezentuje się cena zaporowa. Wszystkie uboższe oferty znajdą swoje miejsce w koszu.
Dużym atutem u gracza urodzonego w Kairze jest wszechstronność. Zamiast na środku napadu może zająć pozycję prawo- i lewoskrzydłowego.
Zawodnik z obywatelstwem Kanady ma ważny kontrakt z obecnym pracodawcą do końca czerwca 2027 roku.