OFICJALNIE: Wisła Kraków znowu bez kibiców. „Bardzo poważne zagrożenie bezpieczeństwa”

Od lata zeszłego roku zorganizowana grupa kibicowska Wisły Kraków nie jest wpuszczana na stadiony drużyn przeciwnych w I lidze. Nie jest to odgórny zakaz stadionowo od władz ligi, a samodzielna decyzja rywali „Białej Gwiazdy”. Kolejną drużyną, która sympatyków ekipy spod Wawelu nie ugości, jest GKS Katowice.

Kluby w oświadczeniach tłumaczą się, że chodzi o bezpieczeństwo, które mogłoby być zachwiane przy obecności wspomnianych kibiców.

„Do naszego klubu napływały niepokojące informacje o możliwości przyjazdu do Katowic w dniu meczu GKS-Wisła grup kibiców antagonistycznie nastawionych do fanów z Krakowa. Ma to związek z negatywnymi wydarzeniami z udziałem kibiców Wisły, do jakich doszło w zeszłym roku. Stanowi to bardzo poważne zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników zawodów, łącznie z zawodnikami, sędziami oraz innymi osobami uczestniczącymi w imprezie masowej. Biorąc to pod uwagę, zgodnie z uchwałą nr VII/107 z dnia 12 lipca 2019 roku Zarządu PZPN, GKS Katowice odmówił przyjęcia kibiców Wisły Kraków na zaplanowany mecz” - napisał rzecznik prasowy GKS-u Katowice, Andrzej Mizera, spytany przez Lovekrakow.pl o to, czy grupa kibicowska Wisły Kraków zostanie wpuszczona na stadion.

Podopiecznych Alberta Rudé czekają jeszcze trzy mecze oraz ewentualne baraże o awans do Ekstraklasy. 

Dwa z nich to domowe starcia, najbliższe z Lechią Gdańsk, a także kończąca sezon zasadniczy rywalizacja z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Jest jednak jeszcze wspomniany mecz wyjazdowy z GKS-em Katowice 18 maja.

Wiślacy zajmują szóstą pozycję w ligowej stawce. O udział w barażach wciąż jednak muszą walczyć, gdyż ścisk w czołówce jest naprawdę bardzo duży.