OFICJALNIE: Maxence Lacroix na dłużej w Wolfsburgu

Latem francuski obrońca Maxence Lacroix chciał opuścić Wolsfburg i przenieść się do Lipska. Do transferu nie doszło, a teraz piłkarz przedłużył jeszcze kontrakt z „Wilkami”.

Kiedy latem 2020 roku 20-letni wówczas zawodnik przeniósł się z francuskiego, drugoligowego FC Sochaux do Wolfsburga, podpisał umowę obowiązującą do 2024 roku. Teraz kontrakt został przedłużony jeszcze na rok. Na jego mocy Lacroix będzie również zarabiał więcej, niż dotychczas.

Stoper z przytupem wszedł do Bundesligi. Przychodził za zaledwie pięć milionów euro z Ligue 2, a z miejsca stał się jednym z czołowych piłkarzy na swojej pozycji w całej lidze. Wolfsburg z nim w składzie awansował też do rozgrywek Champions League. W całym poprzednim sezonie, licząc też występy w eliminacjach do Ligi Europy, Lacroix zagrał 36 razy, w zdecydowanej większości przypadków po pełne 90 minut.

Dobre recenzje jego gry sprawiły, że piłkarzem zainteresowały się większe firmy. Dwie oferty za Francuza złożył RB Lipsk, który musiał szukać zastępstwa za sprzedanego Dayota Upamecano. Wolfsburg dwukrotnie powiedział jednak nie, co mocno zdenerwowało 21-latka. W mediach Lacroix otwarcie przyznał, że był zły na swój klub, bo chciał odejść.

Po tym, jak Wolfsburg pokonał niedoszłego pracodawcę obrońcy, ten był już spokojniejszy.

– Byłem zły, ale teraz nadal jestem tu, gram w Lidze Mistrzów, właśnie pokonaliśmy Lipsk, jesteśmy bardzo wysoko w Bundeslidze. Jest wspaniale, jestem tu szczęśliwy i skoncentrowany tylko na Wolfsburgu – mówił wychowanek Sochaux, który ma już na koncie dwa występy w reprezentacji Trójkolorowych.

W obecnych rozgrywkach, już po zmianie trenera w klubie, Lacroix nadal jest podstawowym piłkarzem i opuścił jak dotąd zaledwie 16 minut możliwego czasu gry. Dobrą grę kontynuuje również Wolfsburg, który zajmuje obecnie 3. miejsce w tabeli niemieckiej ekstraklasy.