OFICJALNIE: Eric Bailly z błyskawicznym transferem. Sentymentalnie

Przygoda Erica Bailly'ego w Beşiktaşie nie trwała zbyt długo. Iworyjczyk wrócił po latach do Villarrealu.

Kariera Erica Bailly'ego nie potoczyła się zgodnie z planem. Po transferze do Manchesteru United za prawie 40 milionów euro wróżono mu wielki sukces.

Nękany kontuzjami stoper furory na Old Trafford nie zrobił. Poprzednią kampanię spędził na wypożyczeniu w Olympique'u Marsylia, gdzie również nie zachwycił.

29-latek odszedł więc definitywnie minionego lata do Beşiktaşu. Cała turecka przygoda zakończyła się na zaledwie ośmiu występach - pięciu w lidze, trzech w Lidze Konferencji Europy.

Słaba forma i spora pensja skłoniły klub ze Stambułu do przedwczesnego zakończenia współpracy. Tak też się stało - umowa defensora została rozwiązana.

Z pozycji wolnego zawodnika Bailly mógł w spokoju sfinalizować swój powrót do Villarrealu, czyli zespołu, w którego szeregach wypłynął na szerokie wody, stając się pożądaną opcją na rynku.

Dla „Żółtej łodzi podwodnej” zanotował 47 spotkań. Wcześniej bronił barw Espanyolu.

Bailly wraca do Villarrealu w trudnym momencie. Ekipa pod wodzą Marcelino zajmuje dopiero 13. lokatę w tabeli LaLigi, mając na koncie 19 punktów po 18. kolejkach.

49-krotny reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej wzmacnia newralgiczną pozycję w zespole. O miejsce w pierwszym składzie będzie rywalizował z Jorge Cuencą, Raúlem Albiolem i Aïssą Mandim. Do AC Milanu lada moment powinien wrócić Matteo Gabbia.