OFICJALNIE: Były trener Radomiaka Radom wraca na ławkę trenerską. Zastąpił... byłego opiekuna Jagiellonii Białystok

52-letni szkoleniowiec został zatrudniony w polskim klubie w końcowej fazie sezonu 2022/2023. Wówczas postawiono przed nim zadanie w postaci utrzymania „Zielonych” w Ekstraklasie. Ten cel udało mu się zrealizować i pomimo istniejącego zainteresowania ze strony azjatyckich drużyn, gdzie mógłby otrzymać dużo korzystniejsze warunki finansowe, zdecydował się pozostać w Radomiu.

Wpływ na taki stan rzeczy miały otrzymane zapewnienia ze strony władz Radomiaka o planowanych wzmocnieniach, które pozwoliłyby zespołowi włączyć się do walki o coś więcej niż tylko pozostanie w elicie.

Złożone trenerowi obietnice nie zostały jednak spełnione. Dlatego ten pozwolił sobie w pewnym momencie na skierowanie otwartej krytyki w stosunku do swojego pracodawcy. W konsekwencji doprowadziło to zerwania z nim współpracy pod koniec listopada 2023 roku.

Od tego momentu Constantin Gâlcă pozostawał na bezrobociu w oczekiwaniu na otrzymanie satysfakcjonującego go oferty. Takowa właśnie do niego napłynęła ze strony macierzystego CS Universitatea Craiova, z którym związał się do zakończenia sezonu 2024/2025 z opcją przedłużenia kontraktu.

Na wspomnianym stanowisku zastąpił niespodziewanie Iwajło Petewa, którego mieliśmy okazję bliżej poznać w 2020 roku, kiedy to pracował w Jagiellonii Białystok. Bułgar został zwolniony zaledwie kilka dni po tym, jak otrzymał nagrodę dla najlepszego trenera miesiąca.

Pozostawił zespół na bardzo dobrym trzecim miejscu w grupie mistrzowskiej. Teraz 52-latek postara się przynajmniej utrzymać tę pozycję, która pozwoli drużynie zameldować się w eliminacjach Ligi Konferencji (od nowego sezonu, tak będą nazywać się trzecie europejskie rozgrywki).

Po czterech seriach gier w fazie finałowej CS Universitatea Craiova może pochwalić się posiadaniem identycznego dorobku punktowego, co drugie CFR Cluj (31). Jednocześnie oba zespoły mają tylko cztery „oczka” przewagi nad szóstym Sepsi OSK.