Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO]

Raków Częstochowa na przestrzeni ostatnich miesięcy nie potrafił ustabilizować formy. Drużyna, która w poprzednim sezonie imponowała swoją postawą, straciła już niemalże całkowicie szanse na obronę mistrzowskiego tytułu. Co więcej, nadal nie może być pewna finiszu na podium tabeli.

Nad Dawidem Szwargą wiszą ciemne chmury. Przed jego zespołem decydujące starcia z Pogonią Szczecin, Cracovią czy Śląskiem Wrocław. Wcześniej musiał jednak uporać się z Widzewem Łódź.

Raków przystępował do sobotniego starcia po serii pięciu spotkań bez zwycięstwa. W tym czasie podopieczni Daniela Myśliwca zanotowali trzy zwycięstwa i dwa remisy.

Pierwsza połowa spotkania w Łodzi upłynęła pod znakiem przewagi gości. Ci od 15. minuty grali w przewadze jednego zawodnika.

Pomocnik Widzewa Marek Hanousek w pewnym momencie wleciał z impetem w wyprostowaną nogę Gustava Berggrena, co mogło doprowadzić do koszmarnej kontuzji.

Sędzia Paweł Raczkowski po weryfikacji VAR pokazał Czechowi czerwień. Zawieszenie potrwa raczej dłużej, aniżeli tylko dwa mecze.

Na szczęście nie doszło do poważnego urazu i Berggren kontynuował grę.

Widzew w dziesiątkę... Marek Hanousek wylatuje z boiska po weryfikacji VAR i teraz przed @RTS_Widzew_Lodz wyjątkowo trudne zadanie...

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/p7z7GtQpcg

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 27, 2024

„Paskudnie to wyglądało, patrząc na efekt, czerwona kartka nie dziwi. Ale nurtuje mnie myśl: co Hanousek mógł zrobić inaczej by uniknąć kolizji po zagraniu?” - zastanawiał się Krzysztof Marciniak.

Paskudnie to wyglądało, patrząc na efekt czerwona kartka nie dziwi.
Ale nurtuje mnie myśl: co Hanousek mógł zrobić inaczej by uniknąć kolizji po zagraniu? pic.twitter.com/GDgPf2NTCx

— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) April 27, 2024