Arturo Vidal, 142-krotny reprezentant Chile, były piłkarz Juventusu, Bayernu Monachium czy FC Barcelony, nie od dziś słynie zarówno z boiskowych, jak i pozaboiskowych kontrowersji. Colo-Colo na nudę związaną z nowym nabytkiem nie może narzekać, bowiem drugi raz w ciągu kwietnia do klubu spłynęła skarga, zwracająca uwagę na niebezpieczne zachowanie 36-latka za kółkiem.
Piłkarz, który w przeszłości rozbił Ferrari, prowadząc je pod wpływem alkoholu, w ubiegłą środę postanowił pochwalić się używaniem telefonu podczas jazdy. „Dzisiaj obudziłem się większym skur***lem niż kiedykolwiek” - napisał Vidal na swojej relacji na Instagramie.
ES SEGUNDA VEZ en menos de un mes que aparecen denuncias en contra del jugador de Colo Colo, Arturo Vidal, por infringir la #LeyNoChat y mostrarlo en sus redes sociales. La dirigencia del club no puede tolerar que un deportista, referente de miles de personas, actué de esta forma pic.twitter.com/wxSynCHPqq
— NO CHAT (@ONGnochat) April 17, 2024
„Zarząd klubu nie może tolerować tego, że sportowiec, będący punktem odniesienia dla tysięcy ludzi, zachowuje się w ten sposób” - podkreśla organizacja „NO CHAT”, mająca na celu uświadamianie, zwracanie uwagi społeczeństwa i przeciwdziałanie łamaniu prawa w tym zakresie.
Colo-Colo, dla którego doświadczony gracz zdobył dwie bramki w 11 meczach bieżącego sezonu, wciąż nie odniosło się do wydarzeń z udziałem swojego podopiecznego.