Ekipa z BayAreny była na przestrzeni ubiegłych lat bardzo często obiektem niemieckiej i zagranicznej szydery ze strony fanów piłkarskich. Wynikało to w dużej mierze z powodu liczby zmarnowanych szans na odniesienie sukcesu na arenie krajowej oraz międzynarodowej w ostatnich przeszło 30 latach.
W związku z tym bardzo wiele osób z przymrużeniem oka traktowało świetny początek sezonu w wykonaniu podopiecznych Xabiego Alonso. On sam także starał się wówczas nie myśleć w kategoriach o stawianiu klubu w charakterze faworyta czy głównego rywala Bayernu Monachium w walce o mistrzowski tytuł.
Z biegiem czasu uległo to zmianie i doprowadziło do wywalczenia historycznego tytuł przez Bayer Leverkusen w historii Bundesligi, w której to pięciokrotnie plasowali się na drugim i sześciokrotnie na trzecim miejscu. A teraz przyszedł czas na zdobycie upragnionej patery.
W zaistniałych okolicznościach hiszpański szkoleniowiec nie szczędził pochwał pod adresem swoich piłkarzy i jednocześnie ich przestrzegł, że sezon nie dobiegł jeszcze końca.
Wynika to z faktu, że Bayer Leverkusen czeka jeszcze finał z Kaiserslautern o Puchar Niemiec oraz walka o zameldowanie się w finale Ligi Europy. Ponadto prowadzona przez niego drużyna jest w dalszym ciągu niepokonana w trwających rozgrywkach i spróbuje tę passę podtrzymać do zakończenia sezonu, co oznaczałoby wywalczenie wspomnianych dwóch trofeów.
***
***
- Chcieliśmy grać w tym sezonie mecze z dobrą mentalnością i gracze szybko zaczęli dobrze ze sobą współpracować. Po kilku pierwszych meczach zobaczyliśmy, że ten zespół może grać naprawdę dobry futbol, ale osiągnięcie takiego wyniku i w taki sposób było czymś niesamowitym. Na koniec to zaszczyt powiedzieć, że Leverkusen jest mistrzem. Jest to całkowicie zasłużone dla zespołu, fanów i klubu - powiedział.
- To duży sukces. Pierwszy raz jest zawsze wyjątkowy dla wszystkich. Móc powiedzieć, że byliśmy częścią tego wielkiego dnia dla Bayeru Leverkusen. To wspaniałe uczucie - kontynuował.
- W szatni nie rozmawialiśmy zbyt wiele o tytule, ale od Hoffenheim było dla nas jasne, że to nasz główny cel. Mieliśmy wystarczająco dużo powodów, aby sądzić, że możemy zostać mistrzami - dodał.
- Będziemy świętować przy piwie. Wszyscy mają w poniedziałek wolne. Teraz musimy cieszyć się tą chwilą. To był jak dotąd bardzo intensywny sezon i jeszcze się nie skończył. Nie możemy o tym zapomnieć. Nadal mamy przed sobą wielkie cele w tym sezonie - zakończył konferencję przed pojawieniem się na niej rozradowanych piłkarzy.
***
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
