Remisowy wieczór w Eindhoven. Piłkarz Borussii Dortmund z bramką przeciwko byłemu zespołowi [WIDEO]

Delikatnym faworytem wtorkowego spotkania pomiędzy PSV Eindhoven a Borussią Dortmund był zespół gospodarzy, choć opinie w tym aspekcie były mocno podzielone.

Trudno jest przejść obojętnie obok „Die Borussen”, którzy w grupie śmierci z PSG, AC Milanem oraz Newcastle zajęli pierwsze miejsce z zaledwie jedną porażką.

Kibice zgromadzeni na Philips Stadion nie musieli długo czekać na otwierającego gola.

Jako pierwsza na prowadzenia wyszła Borussia Dortmund w 24. minucie spotkania za sprawą bramki autorstwa Donyella Malena.

Holender trafił do siatki swojemu byłemu klubowi mocnym uderzeniem w górną część bramki, przy którym Walter Benítez nie miał zbyt wiele do powiedzenia.

Donyell Malen trafia przeciwko swojemu byłemu klubowi ⚽

Borussia Dortmund otwiera wynik meczu! 0️⃣:1️⃣

📺 Polsat Sport Premium 2 pic.twitter.com/GuAA5LJJZC

— Polsat Sport (@polsatsport) February 20, 2024

Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i to piłkarze Borussii schodzili do szatni w zdecydowanie lepszych nastrojach.

Taki rezultat nie pozostawił holenderskiemu zespołowi innego wyboru niż rzucenie się do odrabiania strat.

Ta sztuka udała im się nieco ponad dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej odsłony spotkania.

We własnym polu karnym faulu dopuścił się Mats Hummels, a przed świetną szansą stanął napastnik PSV - Luuk de Jong, który płaskim strzałem pokonał golkipera rywali.

PSV odrabia straty! 🇳🇱

Luuk de Jong trafia z rzutu karnego! 8️⃣. gol Holendra w tej edycji Champions League ⚽

📺 Polsat Sport Premium 2 pic.twitter.com/LFw9pacsTm

— Polsat Sport (@polsatsport) February 20, 2024

Oba zespoły przez dalszą część spotkania nieustannie kreowały sobie kolejne sytuacje, lecz żadna z nich nie była na tyle klarowna, by przesądzić o końcowym rezultacie.

Ostatecznie do rewanżu w nieco lepszej sytuacji podejdzie Borussia, bowiem to ona tym razem będzie miała przewagę własnej publiczności.

Finalne starcie PSV Eindhoven z Borussią Dortmund odbędzie się 13 marca o godzinie 21:00, a stawką ćwierćfinał Ligi Mistrzów.