Bohater Wisły Kraków z finału Pucharu Polski niepewny przyszłości

Eneko Satrústegui w rozmowie z „Diario de Navarra” objaśnił, jak wygląda jego sytuacja kontraktowa w Wiśle Kraków. Niewykluczone, że latem opuści szeregi pierwszoligowca jako wolny zawodnik.

Hiszpan trafił do Wisły Kraków przed rozpoczęciem obecnego sezonu, podpisując z nią roczny kontrakt. Jego umowa ulegnie wkrótce przeterminowaniu.

Jaka przyszłość czeka bohatera „Białej Gwiazdy” z finału Pucharu Polski? 33-latek opowiedział o możliwych ścieżkach swojej kariery w wywiadzie udzielonym gazecie „Diario de Navarra”.

- Mam kontrakt do czerwca i opcję przedłużenia go o kolejny sezon w przypadku wypełnienia określonej liczby minut na boisku, których chyba nie dostanę. Zrobiłem krok w kierunku wyjazdu za granicę. Cieszę się tym. Jestem otwarty na każdy scenariusz - powiedział.

Nawet jeśli Eneko Satrústegui opuści niebawem szeregi pierwszoligowca, to kibice będą wspominali go z dużym sentymentem. To on bowiem podtrzymał nadzieje Wisły na zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu Polski, strzelając gola w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy na wagę dogrywki.

Po triumfie w rozgrywkach krajowego pucharu hiszpański defensor z pewnością chciałby pomóc krakowianom w awansie do Ekstraklasy. Jednak jego wkład jest ostatnio znikomy. Od początku lutego zanotował zaledwie dwa występy w ligowych potyczkach.

W koszulce „Białej Gwiazdy” uzbierał łącznie 15 gier, podczas których dwukrotnie trafiał do siatki.

Podopieczni trenera Alberta Rudé plasują się aktualnie na szóstej pozycji w tabeli I ligi i mają jedynie matematyczne szanse na bezpośredni awans. Przepustkę do Ekstraklasy spróbują uzyskać poprzez grę w barażach. Wcześniej muszą jednak zapewnić sobie w nich udział.