Paco Jémez po zwycięstwie nad Realem Madryt: Teraz mogę umierać w spokoju

Jedyną bramkę w starciu z „Królewskimi” zdobył Adrián Embarba. Trzy punkty były niezwykle ważne dla Rayo Vallecano, które walczy o utrzymanie w LaLiga. Obecnie ma na swoim koncie 31 „oczek” i do bezpiecznej 17. pozycji traci sześć punktów.

Po ostatnim gwizdku zadowolenia nie krył Paco Jémez, a więc trener zwycięskiej drużyny. 49-latek dotąd mierzył się z Realem Madryt dziewięć razy i ani razu nie zdołał choćby zremisować. Tym razem było jednak inaczej.

– Rozegraliśmy spektakularne zawody pod każdym względem. Zawsze marzyłem o tym zwycięstwie i mówiłem do siebie: „Nigdy nie pokonam Realu Madryt”. Ta sztuka nam się jednak udała, a ja mogę umierać w spokoju. Pojedynkowaliśmy się z rywalem na poziomie, który zwykle wykracza poza nasze możliwości – rozpoczął.

– Przed meczem towarzyszyła nam presja, bowiem nie jesteśmy przyzwyczajeni do wygrywania z Realem Madryt. Pokonaliśmy ją, dlatego jesteśmy niezwykle zadowoleni – dodał.

– W sobotę czeka nas kolejny ważny mecz, także dlatego, że zwycięstwo nad Realem Madryt dało nam kolejną szansę. Teraz zagramy z Levante i jeśli wygramy, to zrobimy ogromny krok w kierunku utrzymania – zakończył.