OFICJALNIE: Samuel Eto'o przeprosił za napaść na algierskiego youtubera. „To mnie wyprowadziło z równowagi”

We wtorek świat obiegły nagrania, w których widać jak popularna postać kameruńskiej piłki odgrażała się jednej z osób pochodzenia algierskiego. Ofiara ataku filmująca Eto'o zaraz po meczu Brazylia - Korea Południowa miała sprowokować napastnika do wymierzenia mu solidnego ciosu. Youtuber nie doznał poważniejszego uszczerbku na zdrowiu, lecz jego sprzęt został uszkodzony.

***

Mistrzostwa Świata: Samuel Eto'o zaatakował fizycznie algierskiego youtubera [WIDEO]

***

Dzień po tym feralnym zdarzeniu 41-letni działacz uderzył się w pierś. Na opublikowanym oświadczeniu były zawodnik między innymi FC Barcelony, Interu Mediolan czy Chelsea przeprosił za swój wybryk. Dodał też, co skłoniło go do wywołania zgrzytu.

„5 grudnia, po meczu Brazylia - Korea Południowa, wziąłem udział w burzliwej sprzeczce z osobą, która prawdopodobnie jest kibicem Algierii. Chciałbym przeprosić za utratę panowania nad sobą i reakcję, która nie odpowiada mojemu charakterowi. Publicznie przepraszam za ten niefortunny incydent.

Przyrzekam stawiać opór niepotrzebnym prowokacjom i ciągłym nękaniom ze strony niektórych algierskich kibiców. Od meczu Kamerun - Algieria, rozgrywanego 29 marca w Bilda, stałem się celem obelg oraz insynuowanego mi oszustwa niepopartego żadnymi dowodami.

Podczas tegorocznych Mistrzostw Świata kameruńscy kibice są prześladowani i dręczeni z tego samego powodu. Chciałbym wspomnieć, że scenariusz tamtego przegranego meczu Algierii okazał się brutalny, ale wszystko odbyło się w zgodzie z zasadami i etyką naszego sportu.

Wszystkie apelacje składane przez algierską federację piłkarską do odpowiednich organów zostały odrzucone. Przedtem wzywałem algierskie władze do wzięcia odpowiedzialności za końcowy rezultat i zaprzestanie rozprzestrzeniania niezdrowego klimatu, zanim staniemy się świadkami bardziej tragicznych wydarzeń.

Kibice Fennecs [Lisów Pustyni, reprezentacji Algierii], żałuję, że nie potrafiliście zaznać spokoju i przezwyciężyć rozczarowującej, bolesnej porażki. Bądźcie teraz za nami” – czytamy.

W ostatniej rundzie eliminacji do MŚ 2022 w konferencji AFCON Kamerun zwyciężył Algierię po dogrywce, strzelając gola w czwartej minucie doliczonego czasu.

Przy okazji arbiter tamtego spotkania, Bakary Gassama, po weryfikacji VAR nie uznał dwóch trafień ekipie z północnej Afryki. Algierska federacja złożyła wniosek do FIFA o powtórzenie spotkania w wyniku podejrzewanych nieprawidłowości, lecz sprawa została umorzona.

Kamerun pożegnał się z mundialem w Katarze już po fazie grupowej.