OFICJALNIE: 41 piłkarzy Chelsea na wypożyczeniach

„The Blues” od lat dbają o rozwój swoich zawodników. W tym celu nawiązali m.in. współpracę z Vittese Arnhem. Do holenderskiej ekipy obecnie są wypożyczeni Eduardo, Charly Musonda oraz Jake Clare-Salter. Ponadto cały czas miejsca w zespole nie może wywalczyć sobie Lucas Piazón, który tym razem trafił do Chievo Werona.

Najnowszym ruchem kadrowym Chelsea jest jednak wypożyczenie Michy’ego Batshuayia, który w ostatnich godzinach okna transferowego przeniósł się do Crystal Palace (więcej - tutaj ). Zimą na tych samych zasadach klub opuścili Abdul Rahman Baba (Reims), Lewis Baker i Matt Miazga (obaj Reading), Jared Thompson (Warrenpoint Town), Karlo Ziger (Sutton United) czy Kasey Palmer (Bristol City). 

Nieco odmienne są przypadki Victor Mosesa i Álvaro Moraty, bowiem ich wypożyczenia planowo mają potrwać do 30 czerwca 2020 roku. Natomiast Christian Pulisic na Stamford Bridge zawita dopiero po zakończeniu obecnego sezonu, gdyż tuż po ogłoszeniu jego transferu został on ponownie odesłany do Borussii Dortmund. 

Oprócz wspomnianych zawodników, poza Stamford Bridge znajdują się:
Nathan Baxter (Yeovil Town), Bradley Collins (Burton Albion), Michael Hector (Sheffield Wednesday), Tomáš Kalas (Bristol City), Todd Kane (Hull City), Kurt Zouma (Everton), Kenneth Omeruo (Leganés), Trevoh Chalobah (Ipswich Town), Dujon Sterling (Coventry City), Reece James (Wigan), Jay DaSilva (Bristol City), Ola Aina (Torino), Fikayo Tomori (Derby County), Fankaty Dabo (Sparta Rotterdam), Josh Grant (Yeovil Town), Victorien Angban (Metz), Kenedy (Newcastle United), Nathan (Atlético Mineiro), Josimar Quintero (Lleida Esportiu), Danilo Pantić (FK Partizan), Ruben Sammut (Falkirk), Jakob Maddox (Chelentham Town), Mason Mount (Derby County), Tiemoué Bakayoko (AC Milan), Kylian Hazard (Cercle Brügge), Izzy Brown (Leeds United) i Tammy Abraham (Aston Villa). 

Część z tych piłkarzy jeszcze nigdy nie zadebiutowała w pierwszym zespole Chelsea. Pewnym jest jednak to, że z zawodników wypożyczonych do innych klubów można by zbudować kilka jedenastek.