Nani mógł trafić do Ekstraklasy. „Były wstępne rozmowy”

Nani był swego czasu wyróżniającym się zawodnikiem Manchesteru United. Później jego kariera miała różne momenty. Tomasz Włodarczyk zapewnia, że tego lata chciał go sprowadzić... Górnik Zabrze.

Górnik Zabrze nie rozpoczął najlepiej sezonu. Drużyna Jana Urbana po sześciu kolejkach ma na koncie zaledwie pięć punktów, co lokuje ją w stefie spadkowej.

Klub ze Śląska z pewnością pracuje jeszcze nad wzmocnieniami. Do tej pory na Roosevelta zawitali Konstantinos Triantafyllopoulos, Szymon Czyż, Sebastian Musiolik, Adrian Kapralik, Kryspin Szcześniak czy Filipe Nascimento. To właśnie ten ostatni zawodnik chciał pomóc zrealizować „Górnikom” niezwykle ciekawy ruch.

Portugalczyk swego czasu zapowiadał się na wielki talent rodzimej piłki. Szkolił się w Benfice i dostawał regularnie szanse w młodzieżowych reprezentacjach. Na pewnym etapie kariery poznał byłą gwiazdę Manchesteru United, Naniego.

To właśnie 36-letni skrzydłowy, który grał jeszcze w Valencii, Lazio, Fenerbahçe czy Orlando City, znalazł się na radarze zabrzańskiej drużyny, o czym zapewnia Tomasz Włodarczyk.

- Górnik rozmawiał bardzo wstępnie z Nanim, by sprowadzić go do Zabrza. Pomagał w tym Filipe Nascimento, który jest przyjacielem piłkarza. Portugalczyk wybrał jednak Adanę Demirspor - powiedział dziennikarz w programie „Okno Transferowe”.

112-krotny reprezentant Portugalii w Turcji nie radzi sobie najlepiej, będąc raczej rezerwowym. W siedmiu meczach bieżącej kampanii nie wpisał się ani razu na listę strzelców.

Luís Carlos Almeida da Cunha najlepszy okres przeżywał we wspomnianym Manchesterze United, gdzie miał zastąpić z czasem Cristiano Ronaldo. Oczywiście, do tego nie doszło.

Mimo wszystko 41 goli i 71 asyst w 230 spotkaniach nie wygląda najgorzej.