Wraz z przejęciem rzymskiego zespołu przez trenera Daniele De Rossiego, Nicola Zalewski dość mocno oddalił się od wyjściowego składu, co spowodowane było zmianą stylu gry oraz formacji, która nie zakłada gry z wahadłowymi, tak jak miało to miejsce w przypadku rządów José Mourinho.
Tym samym reprezentant Polski swoje występy notuje głównie z ławki rezerwowych, choć raz na jakiś czas włoski szkoleniowiec pozwala mu zagrać od pierwszej minuty.
Tak też było w ostatnim ligowym spotkaniu z Udinese (1:1), które zostało przerwane w 71. minucie, po niespodziewanym zasłabnięciu Evana N'Dicki. Dobrą informacją jest fakt, iż jego stan zdrowia uległ poprawie, natomiast ta gorsza wieść dotyczy gry Zalewskiego, który mimo otrzymanej szansy, zanotował kolejny rozczarowujący występ.
Widoczną zniżkę formy polskiego piłkarza w rozmowie z Meczyki.pl skomentował Piotr Dumanowski, którego zdaniem kibice AS Romy najchętniej pozbyliby się Zalewskiego, lecz nie za mniejszą kwotę niż 20 milionów euro.
- Niestety kolejny przeciętny występ. Nicola nie przekonuje w Romie. Zalewski w kadrze i w klubie to są dwaj różni piłkarze. Kibice Romy najchętniej, jeżeli przyszłaby konkretna oferta, to spakowaliby go, owinęli wstążką i sprzedali za ponad 20 milionów euro. Od końca sezonu 2021/2022 gra słabo, trzeba to powiedzieć. Nic nie daje Romie Nicola Zalewski - powiedział.
O Nicoli Zalewskim mówi @PDumanowski ⤵️
— Meczyki.pl (@Meczykipl) April 15, 2024
🗣️Kolejny przeciętny występ. Nicola w kadrze i w Romie to są dwaj różni piłkarze. Kibice Romy najchętniej - jeżeli przyszłaby konkretna oferta - to spakowaliby go, owinęli wstążką i za +20 mln euro sprzedali.
Oglądaj International Level… pic.twitter.com/VwQHo0YiM9
Mówi się, że kwota, jaką stołeczny zespół chciałby pozyskać za sprzedaż Zalewskiego, musiałaby wynieść blisko 18 milionów euro. Kontrakt 22-latka obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.
Jego bilans w obecnym sezonie składa się na 29 występów, okraszonych trzema asystami.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
