W poprzednim roku Hirving Lozano zakończył trwającą cztery lata przygodę w Napoli, przechodząc do PSV Eindhoven. Zanotował tym samym powrót do klubu, z którego wcześniej trafił do Włoch. W obecnym sezonie Meksykanin uzbierał sześć goli i trzy asysty w 21 meczach Eredivisie. Licząc wszystkie rozgrywki, pojawił się na boiskach 30 razy. Jego drużyna jest o krok od zapewnienia sobie tytułu mistrzowskiego.
Tom Bogert sugeruje, że w niedalekiej przyszłości piłkarz znowu może zmienić otoczenie. Prowadzi on zaawansowane rozmowy z San Diego FC. Klub ten w 2025 roku rozpocznie rywalizację w MLS.
Lozano miałby być jedną z jego pierwszych dużych gwiazd. Amerykanie są ponoć skłonni zapłacić za niego 12 milionów dolarów, czyli 11 milionów euro. Siłą rzeczy, byłby to dla nich rekordowy wydatek.
Transakcja nie została jeszcze sfinalizowana, ale to bardzo możliwy scenariusz. San Diego chciałoby ją ogłosić przed rozpoczęciem Copa América 2024 (20 czerwca). Skrzydłowy weźmie w nim udział z reprezentacją swojego kraju, w której uzbierał dotychczas 70 występów.
Na razie wiadomo, że do klubu z Kalifornii trafi 17-letni bramkarz Duran Ferree, a także Jeppe Tverskova i Marcusa Ingvartsena. Duńczycy są obecnie związani z rodzimym FC Nordsjaelland.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
