Klubowe Mistrzostwa Świata zagrożone. Zawodnicy protestują!

FIFA została ostrzeżona przed możliwym protestem ze strony zawodników oraz ich przedstawicieli, według których Klubowe Mistrzostwa Świata 2025 powinny zostać przełożone.

Nadchodząca edycja Klubowych Mistrzostw Świata zostanie rozegrana w nowym formacie, wobec którego w rozgrywkach weźmie udział gospodarz, dwanaście zespołów z Europy, sześć z Ameryki Południowej, po cztery z Afryki, Ameryki Północnej i Azji oraz jeden klub z Oceanii.

Pierwszy odświeżony turniej zostanie rozegrany w Stanach Zjednoczonych na przełomie czerwca oraz lipca 2025 roku. Wśród przedstawicieli Starego Kontynentu możemy znaleźć choćby Manchester City, Chelsea, czy też Real Madryt.

Jak się jednak okazuje, rozgrywki te mogą stanąć pod sporym znakiem zapytania, bowiem zarówno zawodnicy, jak i ich przedstawiciele wystosowali specjalny list, w którym FIFA została ostrzeżona o możliwym proteście. Chcą oni, by Klubowe Mistrzostwa Świata zostały przełożone.

Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych oraz Forum Lig Światowych stanęły w obronie dobra piłkarzy, uważając, że obecny kalendarz rozgrywek jest już zbyt napięty i stanowi zagrożenie dla zdrowia zawodników. Klubowe Mistrzostwa Świata mają potrwać 29 dni, dlatego świeżo po zakończonym sezonie poskutkowałyby ogromnym obciążeniem organizmu.

Obie organizacje w oficjalnym liście dały również do zrozumienia, że pod uwagę brane jest wszczęcie postępowania prawnego. Wszystko jednak będzie zależało od reakcji FIFA. Poniżej przedstawiamy wybrane fragmenty wspomnianego pisma.

„W wyniku niedawnej strategii FIFA polegającej na rozszerzaniu własnych rozgrywek kalendarz jest obecnie przesycony do tego stopnia, że ligi krajowe nie są w stanie właściwie zorganizować swoich rozgrywek, co powoduje szkody gospodarcze, podczas gdy gracze są zmuszani do przekraczania swoich możliwości, co wiąże się ze znacznym ryzykiem kontuzji i obciążenia” - napisano.

„Nie można po prostu oczekiwać od lig i zawodników, że dostosują się do decyzji FIFA, które wynikają ze strategii biznesowej... Dotarliśmy do punktu, w którym należy natychmiast zająć się tą sytuacją, zarówno z punktu widzenia proceduralnego, jak i merytorycznego” - podsumowano.