Gorąco w Barcelonie. Messi odpowiada na oskarżenia Abidala, czyli dyrektora sportowego

W wywiadzie dla katalońskiego "Sportu" Abidal próbował wyjaśnić, na jakiej podstawie klub podjął decyzję o rozstaniu się z Ernesto Valverde. Zdaniem Francuza, jednym z tych powodów były problemy z okiełznaniem szatni:

- Choć ogólne relacje trenera z piłkarzami były dobre, jako były piłkarz potrafiłem wyczuć, że coś było jednak nie tak. Powiedziałem klubowi, co na ten temat myślę i że w tej sprawie musi zostać podjęta jakaś decyzja - wyjawił dyrektor sportowy "Blaugrany".

Do całej sprawy odniósł się za pośrednictwem swojego konta na Instagramie Leo Messi. Kapitan "Dumy Katalonii" nie krył oburzenia wypowiedzią swojego byłego kolegi z szatni:

- Szczere, bardzo nie lubię robić tego typu rzeczy, ale sądzę, że wszyscy powinni być odpowiedzialni za swoją pracę i decyzje. Zawodnicy doskonale wiedzą, co dzieje się na boisku i jesteśmy pierwszymi, którzy dają do zrozumienia, gdy coś nam się nie podoba. Osoby pracujące w dziale sportowym powinny znać swoje obowiązki i być odpowiedzialne za decyzje, które podejmują. Uważam, że kiedy krytykuje się piłkarzy, powinny paść konkretne imiona, ponieważ w przeciwnym razie deprymuje to całą szatnię i rozsiewa kłamstwa - napisał w jednym ze swoim „stories” na Instagramie.

Zdaniem hiszpańskich mediów, Abidal wkrótce może pożegnać się ze swoim dotychczasowym stanowiskiem. 40-latek dyrektorem sportowym Barcelony został w 2018 roku, kiedy zastąpił w tej roli Roberto Fernándeza.