Dla 23-letniego
Belga byłby to powrót do Premier League, wcześniej był on w latach 2012-2014 piłkarzem
londyńskiej Chelsea. Nie udało mu się jednak do siebie przekonać Jose Mourinho
i jego przygoda z „The Blues” zakończyła się na zaledwie trzech występach
ligowych.
W City De Bruyne miałby szanse udowodnić
portugalskiemu szkoleniowcowi, że popełnił błąd oddając go w ostatnie lato do
Niemiec. Chociaż, jak wynika z nieoficjalnych doniesień, sam zawodnik nie jest
przekonany, czy tak szybki powrót do Anglii byłby dobrym krokiem dla rozwoju
jego kariery. Na razie świetnie czuje się w Wolfsburgu, gdzie rozgrywa
najlepszy sezon w karierze.
Spekuluje się, że „The Citizens” zaproponowali
„Wilkom” 20 milionów funtów, co jednak okazało się niewystarczające. Nie jest
wykluczone, że City złożą kolejną ofertę. Menadżer zespołu, Manuel Pellegrini, od
dłuższego czasu ma problem z kontuzjami swoich ofensywnych zawodników, ostatnio
na urazy narzekali m.in. David Silva, Sergio Agüero, Edin Dżeko i
Stevan Jovetić, wydaje się więc, że transfer uniwersalnego De Bruyne mógłby nieco
uspokoić sytuację kadrową.
Trzeba również pamiętać, że w
styczniu na okres trwania Pucharu Narodów Afryki City opuści Yaya Toure, a wypożyczenie Franka
Lamparda z New York City FC dobiegnie końca. Kwestia przedłużenia pobytu
doświadczonego Anglika w Manchesterze nadal nie jest jasna, ale jej ostateczne
rozstrzygnięcie również może mieć wpływ na transfer De Bruyne.
Belg rozgrywa w barwach
Wolfsburga świetny sezon – jak do tej pory w 17 meczach Bundesligi zanotował
trzy gole i dziesięć asyst, a jego klub jest wiceliderem tabeli.