Gikiewicz - Zenit 1:0. Polak zapewnia AEL-owi zwycięstwo

Polak zaskoczył wszystkich Hulków, Witseli, Kierżakowów i Tymoszczuków i sprawił, że AEL przed rewanżem w Rosji wcale nie stoi na straconej pozycji. Nie dość, że ekipie Polaka udało się zachować czyste konto, to jeszcze z przodu udało się ukłuć.

 

Udało się "Gikiemu", o którym w zasadzie od wyjazdu z Polski słyszeliśmy niewiele. W poprzednim sezonie strzelił na Cyprze kilka bramek, ale generalnie - nie został z miejsca gwiazdą ligi, która w bój o Ligę Mistrzów posłała w tym roku dwa zespoły - APOEL i właśnie AEL. Zespół Gikiewicza tą cięższą drogą, "niemistrzowską", gdzie grają drużyny z dalszych miejsc w lidze angielskiej, francuskiej, hiszpańskiej. Te, które nie zapewniły sobie w rozgrywkach ligowych fazy grupowej. Tak właśnie AEL trafił na Zenit, który miał dwukrotnie wysoko ograć Cypryjczyków i zesłać ich do Ligi Europy. Teraz niewykluczone, że takie podejście zostanie skarcone. 

 

Bramkę Polaka można obejrzeć poniżej.