Tomasz Ćwiąkała o wyborze selekcjonera reprezentacji Polski: To jedna z najrozsądniejszych kandydatur, wiele się spina

Zdaniem mediów to już pewne, że szukający nowego selekcjonera prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza postawi na trenera z zagranicy. Według różnych źródeł stanowisko mogą objąć Paulo Bento, Steven Gerrard, Vladimir Petković lub Hervé Renard. Jak pisał niedawno Maciej Wąsowski z Weszlo.com, największe szanse ma Petković.

Urodzony w Sarajewie szkoleniowiec oprócz bośniackiego ma dwa inne obywatelstwa - chorwackie i szwajcarskie. 59-latek to były opiekun Young Boys czy Lazio. Najbardziej znany jest z prowadzenia reprezentacji Szwajcarii, za której wyniki był odpowiedzialny między 2014 a 2021 rokiem. Potem pracował jeszcze w Bordeaux.

Jaka jest opinia na jego temat Tomasza Ćwiąkały?

- To jedna z najrozsądniejszych kandydatur. Bardzo wiele się spina przy tym wyborze. Trudno jest znaleźć bardzo wyraźne „ale” przeciwko niemu. Ma doświadczenie z pracy w reprezentacji, charyzmę, zna języki.

- Jeśli jest poliglotą i zna tyle języków, o których się mówi, to musi mieć łatwość w ich przyswajaniu. Zna języki bałkańskie, to polski powinien mu dość szybko „wejść”. Jeżeli będzie się porozumiewał na takim poziomie jak Nenad Bjelica, to super. Nie wydaje mi się, żeby to była przeszkoda, która by go dyskwalifikowała - przyznał dziennikarz Canal+ Sport w programie „Pogadajmy o piłce”, odpowiadając na argument Tomasza Włodarczyka, który podkreślił, że Petković nie porozumiewa się po angielsku.

Wydaje się, że nazwisko nowego selekcjonera zostanie potwierdzone w końcówce stycznia. Pierwsze mecze w 2023 roku czekają biało-czerwonych w marcu.