Przemysław Frankowski o pobycie w MLS. „W Stanach kibice myślą inaczej”

Przemysław Frankowski o pobycie w MLS. „W Stanach kibice myślą inaczej” fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Dawid Basiak
Dawid Basiak
Źródło: Weszlo.com

Przemysław Frankowski w rozmowie z Weszlo.com opowiedział o swojej amerykańskiej przygodzie w barwach Chicago Fire.

Na ten moment Przemysław Frankowski bez cienia wątpliwości jest kluczową postacią zarówno francuskiego RC Lens jak i reprezentacji Polski, w której barwach wystąpił łącznie 39 razy, zdobywając przy tym trzy bramki.

28-latek, by dojść do tego momentu, w którym się obecnie znajduje, musiał jednak przejść bardzo długą drogę, przechodząc po kolei przez różne etapy swojej kariery.

Jednym z nich był „amerykański sen”, którego doznał w trykocie Chicago Fire. Frankowski za ocean przeniósł się w styczniu 2019 roku, przechodząc wówczas z Jagiellonii Białystok za kwotę 1,5 miliona euro.

Etatowy reprezentant Polski w rozmowie z Weszlo.com zdradził, czego nauczył go pobyt w Stanach Zjednoczonych oraz wyznał, dlaczego w Chicago nie czuł zbyt dużej presji.

- Nauczyłem się tam za bardzo nie zamartwiać złymi momentami. To nie ma sensu, bo pewne rzeczy już się stały i tego nie odwrócisz. Na wiele rzeczy zacząłem patrzeć pozytywnie. W Chicago Fire osiągaliśmy średnie wyniki, ale ludzie się tym jakoś szczególnie nie przejmowali. Nie czułem nie wiadomo jakiej presji - powiedział.

Frankowski porównał również MLS do Ekstraklasy oraz wskazał różnice pomiędzy europejskim futbolem, oraz tym, z którym spotkał się podczas swojego pobytu w Stanach Zjednoczonych.

- MLS jest znacznie bardziej intensywną ligą niż Ekstraklasa, więc musiałem się do tego dostosować... W Stanach kibice myślą inaczej. Wychodzisz na mecz, grasz, a później nie ma wielkiego oceniania, że jesteś dobry czy słaby, jak w Europie, na przykład w Polsce. Bastian Schweinsteiger, z którym grałem w Fire, wpoił mi podejście na zasadzie: „Po przegranym meczu jesteś zły, okej. Ale dzień po nim o wszystkim zapominasz i idziesz dalej”. Inna sprawa, że w szatni Chicago zdarzało się, że niektórzy koledzy od razu po takim sobie spotkaniu potrafili się śmiać. Dla mnie to już było nieakceptowalne - przyznał (cały wywiad TUTAJ).

28-latek znalazł się w kadrze meczowej na mecz z Walią, a więc najprawdopodobniej zobaczymy go na boisku w finałowym starciu baraży o awans na tegoroczne Mistrzostwa Europy.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta Cztery drużyny zagrożone spadkiem z Ekstraklasy. W ostatniej kolejce może dojść do... kuriozalnej sytuacji Cztery drużyny zagrożone spadkiem z Ekstraklasy. W ostatniej kolejce może dojść do... kuriozalnej sytuacji „Sprawę kieruję na policję”. Michał Probierz reaguje na próbę podszycia się pod niego „Sprawę kieruję na policję”. Michał Probierz reaguje na próbę podszycia się pod niego Pep Guardiola: Rzeczywistość jest taka, że jestem bliżej odejścia z Manchesteru City Pep Guardiola: Rzeczywistość jest taka, że jestem bliżej odejścia z Manchesteru City Niespodziewane gratulacje od dziennikarza dla Mariusza Rumaka. Trenerowi Lecha Poznań praktycznie odjęło mowę [WIDEO] Niespodziewane gratulacje od dziennikarza dla Mariusza Rumaka. Trenerowi Lecha Poznań praktycznie odjęło mowę [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy