Kibice Radomiaka Radom stracili cierpliwość. „Idźcie do domu!” [WIDEO]

Drużyna z Radomia na początku kwietnia pokonała Raków Częstochowa, by przegrać następnie dwa kluczowe starcia z ŁKS-em Łódź i Koroną Kielce, a więc zespołami ze strefy spadkowej. 

Radomiak nadal nie może być pewny utrzymanie. Od czerwonej linii dzielą go tylko dwa punkty. Jeśli nie poprawi formy, to może zrobić się naprawdę nieciekawie.

Podopieczni Dawida Kędziorka w 30. kolejce stanęli przed szansą na poprawienie swojej sytuacji w tabeli. Na własnym obiekcie przystąpili do rywalizacji z sąsiednim w tabeli Zagłębiu Lubin. Na murawie nie mieli żadnych szans.

Gospodarze schodzili na przerwę do szatni ze stratą trzech goli. Złapali kontakt w 51. minucie, ale nie poszli za ciosem. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później gola dla „Miedziowych” zdobył świetny Dawid Kurminowski.

Gol za golem w Radomiu! 💥 Najpierw trafił Vagner dla Radomiaka, a potem hattricka skompletował Dawid Kurminowski! 🤩 Co za forma napastnika Zagłębia! 🔝

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/QhoKGGxCKZ

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 28, 2024

Po utracie czwartej bramki kibice „Warchołów” stracili cierpliwość.

- Idźcie do domu, my nie powiemy nikomu! - rozległo się na stadionie przy Struga 63.

IDŹCIE DO DOMU MY NIE POWIEMY NIKOMU XDDDDDDDDDDDDD

— Denaturatowy Midas (@denaturatowy) April 28, 2024

Przed Radomiakiem trudny terminarz, w którym znajdą się spotkania z Legią Warszawa, Ruchem Chorzów, Śląskiem Wrocław i Widzewem Łódź.