Śląsk Wrocław nadal walczy o mistrzostwo kraju, choć bardziej realny scenariusz stanowi finisz na podium. W międzyczasie, gdy zawodnicy walczą o ostatnie punkty w sezonie, w gabinetach trwa planowanie kadry na przyszły sezon.
Na liście potrzeb znajduje się kilka pozycji. Nie tak dawno prezes klubu Patryk Załęczny zapewniał, że trwają zaawansowane rozmowy w sprawie sprowadzenia dwóch nowych pomocników i bramkarza.
Temat nowego golkipera w zespole Jacka Magiery nie jest żądną nowością. Rafał Leszczyński prezentuje się w bieżących rozgrywkach świetnie, ale brakuje mu jakościowego zmiennika. Wraz z końcem rozgrywek do Rakowa Częstochowa powróci Kacper Trelowski. W dodatku nadal nie wiadomo, co z wygasającą umową występującego w rezerwach Mateusza Górskiego.
Śląsk musiał zatem zareagować i wedle doniesień portalu slasknet.com to zrobił.
Na etapie finalizacji znajduje się transfer nowego bramkarza z I ligi, który wcześniej miał okazję występować w Ekstraklasie. Podobną drogę zaliczył Leszczyński, wzmacniając szeregi „Wojskowych” po odejściu z Chrobrego Głogów. Na ten moment brakuje w tej sprawie konkretnych informacji.
Przed podopiecznymi Jacka Magiery dwa ostatnie ligowe spotkania - z Radomiakiem Radom i Rakowem Częstochowa. Do liderującej Jagiellonii Białystok tracą oni dwa punkty.