Omari Hutchinson trafił w szeregi ekipy dowodzonej przez Kierana McKennę w ubiegłym roku w trakcie letniego okna transferowego. Został wypożyczony do końca sezonu z Chelsea, w której nie miał zbyt dużych szans na regularną grę w pierwszej drużynie.
Okazało się, że blisko roczny pobyt na Portman Road mocno przyczynił się do jego rozwoju. 20-latek wystąpił łącznie w 50 spotkaniach, strzelając jedenaście goli i notując sześć asyst.
Mało tego. Przystępujące do bieżącego sezonu Championship w roli beniaminka Ipswich Town w imponującym stylu wywalczyło drugi z rzędu awans, uzyskując tym samym przepustkę do Premier League. „The Tractor Boys” wracają do angielskiej elity po 22 latach przerwy.
Zespół prowadzony przez Kierana McKennę zwieńczył znakomitą w jego wykonaniu kampanię zwycięstwem z Huddersfield Town (2:0), a Omari Hutchinson zdobył drugą bramkę. Czy było to pożegnalne trafienie utalentowanego atakującego przed trybunami Portman Road? Zawodnik zabrał głos w sprawie swojej przyszłości po ostatnim gwizdku arbitra.
- Mam nadzieję, że zostanę w Ipswich Town również na kolejny sezon. [...] To najlepsze wypożyczenie, jakie kiedykolwiek mogłem sobie wymarzyć - powiedział w rozmowie z telewizją Sky Sports.
Hutchinson przeniósł się do Chelsea latem 2022 roku z ekipy lokalnego rywala, czyli Arsenalu. W seniorskim zespole „The Blues” zdążył zanotować jedynie dwa występy, będąc głównie graczem drużyn młodzieżowych.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
![Kibice Arki Gdynia z „motywacją” przed najważniejszym meczem sezonu. „Ktoś da dupy, będzie z tego rozliczony” [WIDEO]](img/photos/97553/170x113/pogon-kibole.jpg)
