Transferowa potyczka między Manchesterem United a Tottenhamem. To piłkarz za 80 milionów funtów

Manchester United i Tottenham na zbliżające się okno transferowe upatrzyły sobie ten sam cel w postaci Jarrada Branthwaite'a. Everton stara się jednak za wszelką cenę zniechęcić interesantów do dalszych starań – przekazało „London Evening Standard”.

21-latek przechodzi przez przełomowy sezon, który może napędzić jego karierę na dobre. W marcu otrzymał pierwsze w życiu powołanie do reprezentacji Anglii, a w międzyczasie jego usługami zaciekawili się giganci z ojczystego podwórka.

Dysponujący lepszą lewą nogą stoper ma szansę zaliczyć wielki skok sportowy, lecz to nie jedyne nazwisko na liście życzeń wspomnianych klubów. Na niej znajdują się również Jean-Clair Todibo z OGC Nice czy Marc Guéhi z Crystal Palace. Ten drugi także aspiruje do wzięcia udziału na EURO 2024 dla „Trzech Lwów”.

Tak czy inaczej, według Nizaara Kinselli ze wspomnianej redakcji Branthwaite znajduje się na radarach czołówki Premier League, lecz ustanowiona za niego cena potrafi wywołać wytrzeszcz oczu. Działacze nie pozwolą odejść defensorowi za mniej niż 80 milionów funtów (blisko 93 miliony euro).

Pewność w negocjacjach u „The Toffees” bierze się z pewnego już utrzymania w najwyższej klasie rozgrywek, i to pomimo odjęcia ośmiu punktów za naruszenie zasad jednego z programów finansowego fair play (PSR).

Ange Postecoglou, trener Tottenhamu, otwarcie przyznał, że po sezonie oczekuje wzmocnienia w środkowej strefie obrony po dramatycznych występach jego podopiecznych w ostatnich kolejkach. Zespół notuje serię czterech porażek z rzędu, tracąc przy okazji aż 13 goli.

Z kolei Manchester United zamierza sprzedać co najmniej dwóch defensorów z trójki Harry Maguire, Victor Lindelöf oraz Raphaël Varane.

Kontrakt Branthwaite'a z obecnym pracodawcą wygasa dopiero w połowie 2027 roku.

W kończącym się sezonie rozegrał 39 spotkań, okraszonych trzema trafieniami.