Thomas Tuchel nie ma teraz łatwego czasu w Monachium. Wcześniej ogłosił już swoje odejście, niedawno przegrał mistrzostwo Niemiec, które wylądowało poza Monachium pierwszy raz od 2012 roku.
Choć Bayern gra jeszcze w półfinale Ligi Mistrzów, to wiadomo, że obecnego trenera w Bawarii po zakończeniu sezonu nie będzie. Stąd łatwiej jest o krytykę w jego kierunku.
Wcześniej Uli Hoeneß mówił o tym, że Tuchel nie rozwija młodych zawodników. Szkoleniowiec „Die Roten” odparł w następujący sposób.
- To bardzo daleko od tego, jak wygląda rzeczywistość, nawet nie wiem, jak na to odpowiedzieć. Zostałem ugodzony w mój honor trenerski. Jeśli udowodniliśmy coś przez ostatnie 15 lat, to to, że gracze z akademii zawsze mają u nas miejsce, jeśli spisują się dobrze. Nie do końca rozumiem jego słowa. Myślę, że są bezpodstawne - stwierdził.
Teraz zdecydował się na ponowny komentarz, starając się odeprzeć słowa Hoeneßa.
- To właściwie jest tak oderwane od rzeczywistości, że w ogóle bym na to nie zareagował, gdyby nie to, że to słowa Uliego Hoeneßa - powiedział.
- Fakt, że były prezes komentuje nas w ten sposób przed meczami z Realem, nadaje temu inny charakter. Jako trenera głęboko mnie to dotyka - dodał po chwili.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
