Rodzice skrzydłowego Liverpoolu wracali do domu w Barrancas, gdzie żyją od lat. Do celu ruszyli swoich samochodem. Jak zauważano później po zbadaniu monitoringu, od pewnego momentu za pojazdem jechało kilku motocyklistów.
W końcu zamaskowani mężczyźni przejęli pojazd i ruszyli w nieznanym kierunku. Policja momentalnie rozpoczęła poszukiwania.
Po pewnym czasie udało znaleźć się opuszczony samochód państwa Marulanda. Porywacze w celu uniknięcia wykrycia zmienili środek transportu. Prawdopodobnie rozdzielili również zakładników.
Matka piłkarza została znaleziona. Kobieta złożyła już dokładne zeznania. Na ten moment nie wiadomo, gdzie może przebywać ojciec.
Do tej pory nie ustalono jeszcze dokładnych motywów sprawców. Otoczenie zawodnika nie dostało żadnego wezwania do opłacenia okupu.
Pod znakiem zapytania stoi również kwestia występów Luisa Díaza. Nie zapowiada się jednak, żeby nie został uwzględniony w kadrze na najbliższy mecz z Nottingham Forest.
„Liverpool Football Club może potwierdzić, że jest świadomy bieżącej sytuacji dotyczącej rodziny Luisa Diaza w Kolumbii.
Mamy gorącą nadzieję, że sprawa zostanie rozwiązana bezpiecznie i przy najbliższej możliwej okazji. W międzyczasie dobro gracza będzie nadal naszym bezpośrednim priorytetem” - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.
26-letni wychowanek Barranquilla FC wystąpił na przestrzeni bieżącej kampanii jedenastokrotnie. Zanotował w tym czasie trzy trafienia i asystę.
Liverpool Football Club can confirm it is aware of an ongoing situation involving the family of Luis Diaz in Colombia.
— Liverpool FC (@LFC) October 29, 2023
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
