OFICJALNIE: FC Barcelona nie zagra na Klubowych Mistrzostwach Świata. Wielkie pieniądze przeszły obok nosa

FC Barcelona w dramatycznych okolicznościach odpadła z Ligi Mistrzów. Mimo zwycięstwa w pierwszym meczu i wyjścia na prowadzenie na początku drugiego popełniła kilka kosztownych błędów, które wykorzystało Paris Saint-Germain.

Czerwona karta, złe decyzje Xaviego, żądny sukcesu Ousmane Dembélé i w końcu szał Xaviego - na Stadionie Olimpijskim w stolicy Katalonii działo się naprawdę wiele. 

Ostatecznie paryżanie wygrali w dwumeczu 6:4.

Wtorkowa porażka zaboli „Dumę Katalonii” podwójnie, gdyż straciła ona szansę na zakwalifikowanie się do Klubowych Mistrzostw Świata w 2025 roku.

FIFA wykorzystuje współczynniki punktowe na podstawie wyników klubów w czterech ostatnich edycjach Ligi Mistrzów. Każde zwycięstwo w zawodach zapewnia dwa punkty, natomiast remis generuje jeden punkt. Co więcej, awans do kolejnej rundy zawodów oznaczał także dodatkowy punkt.

FC Barcelona goniła w rankingu Atlético Madryt. Musiała zatem awansować do kolejnej fazy, a potem popisać się w półfinale. Już wiadomo, że do tego nie dojdzie.

Madrycka ekipa przegrała w dwumeczu z Borussią Dortmund, ale i tak to ona wystąpi w 2025 roku w Stanach Zjednoczonych. Wedle nieoficjalnych informacji zarobi na tym 50 milionów euro.

Wiadomo zatem, że na turnieju zagrają Manchester City, Chelsea, Real Madryt, Atlético Madryt, Bayern Monachium, Borussia Dortmund, Inter Mediolan, Juventus, Benfica, FC Porto, Paris Saint-Germain.

Ostatnie europejskie miejsce zajmie Arsenal lub Red Bull Salzburg.