Niewypał transferowy wróci do Legii Warszawa. Klub go nie chce

Legia Warszawa wiązała spore nadzieje z transferem niemieckiego skrzydłowego. Ten zaliczył wcześniej udaną rundę wiosenną na wypożyczeniu w Warcie Poznań, notując sześć goli i dwie asysty w 13 występach. 

Podobnej formy nie zaprezentował przy Łazienkowskiej nigdy. W pierwszym sezonie otrzymywał początkowo mnóstwo szans, ale nie potrafił zaistnieć w zespole Kosty Runjaicia. Na przestrzeni 27 spotkań  zaliczył tylko asystę.

Latem warszawski klub intensywnie szukał 26-latkowi nowego pracodawcy. Nie było to jednak łatwe. Ostatecznie udało się porozumieć w styczniu z OFI Kreta w sprawie wypożyczenia. Mimo gorącego przywitania na greckiej ziemi zawiódł.

Baku miewał jedynie drobne przebłyski drzemiącego gdzieś tam w głębi talentu. Świetnie zaprezentował się w starciu z Panserraikosem, gdy zanotował trafienie i dwie asysty. Podobnych momentów było zbyt mało.

Nie najlepsza forma Niemca spowodowała, że OFI Kreta nie zamierza zatrzymywać go na kolejny sezon.

„Wkład Makany w bramki i asysty był bardzo umiarkowany, zawodnik zmarnował szereg okazji, które nie powinny być zmarnowane. W 17 meczach, które rozegrał w lidze i pucharze, wiele razy się nie popisał. Jego wypożyczenie z Legii Warszawa kończy się 30 czerwca i jest oczywiste, że OFI nie będzie prowadziło żadnych rozmów na temat pozostania Baku w zespole na kolejny sezon. Niemiec wprawdzie był graczem podstawowego składu, ale władze OFI szukają bardziej jakościowego zawodnika na skrzydło” - czytamy na primesport.gr.

Legia będzie musiała zatem zdecydować, co dalej z 26-latkiem. Jego kontrakt wygasa pod koniec czerwca 2025 roku.