Kalidou Koulibaly marzy o wygraniu mistrzostwa z Chelsea

Chelsea nie zaczęła najlepiej aktualnego sezonu, co w głównej mierze przesądziło o losie Thomasa Tuchela. Londyńczycy nadal nie prezentują najlepszej formy, aczkolwiek to nie wpływa na nastawienie Kalidou Koulibaly’ego. Stoper uważa, że klub może powalczyć jeszcze o mistrzostwo kraju.

8 września bieżącego roku pieczę nad wynikami „The Blues” objął Graham Potter, który w domyśle ma stać się jednym z architektów długofalowego projektu pod patronatem amerykańskiego właściciela - Todda Boehly’ego.

Do tej pory były opiekun Brighton Hove & Albion odnajduje się w nowych realiach całkiem dobrze. 47-latek prowadził londyńską ekipę w 17 spotkaniach, w których 11-krotnie wygrywał, czterokrotnie remisował i dwukrotnie przegrywał.

Nietrudno jednak zauważyć, iż drużyna znajduje się obecnie w małym dołku.

Od trzech ligowych kolejek podopieczni Pottera nie potrafią zdobyć kompletu punktów, remisując z Brentfordem, Manchesterem United i przegrywając właśnie z Brighton Hove & Albion wstydliwym wynikiem 1:4.

Na ten moment ekipa z zachodniej części angielskiej stolicy traci dziesięć „oczek” do liderującego Arsenalu. Przed nią w ligowej tabeli znajdują się jeszcze kolejno Manchester United, Newcastle United, Tottenham i Manchester City.

Taki stan rzeczy nie wpływa na postawę Kalidou Koulibaly’ego, wierzącego nadal w końcowy triumf swej drużyny.

- Możemy wygrać Premier League w tym sezonie, chcę stworzyć historię. Przyszedłem do trenera, który mnie bardzo chciał, lecz wkrótce ten odszedł. Teraz pracuje z nowym, który preferuje ustawienie z trójką obrońców. Dla mnie to niecodzienne, ale jestem tu, by się uczyć - stwierdził Senegalczyk w rozmowie z „Corriere della Sera”.

Kalidou Koulibaly trafił na Stamford Bridge minionego lata, odchodząc po ośmiu latach z Napoli. Od tego momentu w niebieskim trykocie uzbierał 11 spotkań i gola w ligowym starciu z Tottenhamem.