Jacek Zieliński o dwóch piłkarzach Legii Warszawa: Nie pasują nam do modelu gry, ale nie mogę być na nich wkurzony, że nie chcą odejść

Ihor Charatin i Lindsay Rose nie znajdują się w planach trenera Legii Warszawa Kosty Runjaicia. Pierwszy z nich w tym sezonie nie rozegrał ani jednego meczu w zespole niemieckiego szkoleniowca. Ośmiokrotnie pomagał za to drużynie rezerw. Rose dostał dwa krótkie występy w pierwszej ekipie, do czego dołożył dziewięć w drugiej.

Z reprezentantem Mauritiusa stołeczny klub próbował rozstać się już w trakcie ostatniego okna transferowego, ale zawodnik raczej nie kwapił się do odejścia. Ostatnio temat wrócił. Użytkownik FootballScout poinformował na Twitterze, że 31-letni środkowy obrońca może przejść do Apollonu Limassol.

28-letni Charatin w lipcowej rozmowie z Ukrfootball.ua przyznał, że na pewno nie zostanie w Legii, ale jednak nie odszedł.

Co na ich temat powiedział Jacek Zieliński?

- Oni mają prawo być z nami, bo podpisali z Legią kontrakt. Nie mogę być wkurzony na nich, że nie chcą odejść. Dziwię się natomiast temu, bo nie grając kolejną rundę, nie poprawiają swojej pozycji, a przed nimi kilka lat gry i potencjalny pracodawca ich obserwuje. Mamy plany co do tych zawodników, ale nie chcę o tym mówić - przyznał dyrektor sportowy wicemistrza Polski na łamach Legionisci.com.

- Ci piłkarze po prostu nie pasują nam do modelu gry, decydują tylko i wyłącznie kwestie sportowe (…) Dopiero po rozmowach z nimi będę mógł powiedzieć coś więcej - dodał zapytany o to, czy wspomniane plany oznaczają dalszą pomoc rezerwom (cały wywiad TUTAJ).

Kontrakty Charatina i Rose'a są ważne do połowy 2024 roku.