Inter Miami znowu przegrywa pod nieobecność Lionela Messiego

Inter Miami przegrał na własnym stadionie 1:2 z meksykańskim CF Monterrey w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów CONCACAF.

W zespole gospodarzy w dalszym ciągu brakowało Lionela Messiego, który nabawił się kontuzji mięśniowej uda w rewanżowym starciu z Nashville SC w poprzedniej rundzie tych rozgrywek.

W podstawowym składzie znaleźli się natomiast między innymi Jordi Alba, Sergio Busquets i Luis Suárez.

Drużyna z Florydy w spotkaniu z CF Monterrey wyszła na prowadzenie w 19. minucie po golu Tomása Avilésa po rzucie rożnym. Jednak w drugiej połowie dwie żółte kartki w odstępie zaledwie czterech minut obejrzał David Ruíz, przez co podopieczni Gerardo Martino musieli grać w osłabieniu. Kilka chwil później wyrównał były reprezentant Argentyny Maximiliano Meza. Pod koniec meczu ten sam zawodnik asystował zaś przy zwycięskiej bramce Jorge Rodrígueza.

Inter Miami przegrał zatem już po raz drugi od wspomnianego urazu Lionela Messiego. 23 marca zespół z Florydy został rozbity 0:4 przez New York Red Bulls. Poza tym pokonał 3:1 DC United i zremisował 1:1 z New York City FC.

Ubiegły sezon Major League Soccer Inter Miami zakończył na przedostatnim miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej i nie zakwalifikował się do fazy play-off. W Lidze Mistrzów CONCACAF może jednak grać dzięki zwycięstwu w Leagues Cup.