FC Barcelona nie próżnuje. Wymarzony następca Xaviego wytypowany

FC Barcelona zagwarantowała sobie spokój, przekonując Xaviego do pozostania na stanowisku. Klub nie zakończył jednak definitywnie poszukiwań nowego trenera. Celem na lato 2025 rok będzie zatrudnienie Luisa Enrique - donosi „Sport”.

Przez wiele tygodni nie było pewne, kto poprowadzi „Dumę Katalonii” w przyszłym sezonie. W emocjonalnym przemówieniu po styczniowym meczu z Villarrealem Xavi ogłosił swoje odejście, a następnie zapewniał, że to ostateczna decyzja.

Sytuacja się jednak zmieniła i Barcelona zaczęła prezentować się znacznie lepiej. Skłoniło to zarząd do zainicjowania prób przekonania legendarnego pomocnika do pozostania w klubie.

Ostatecznie Joan Laporta ze swoją świtą odniósł sukces. Xavi przygotowuje się do nowego sezonu w roli szkoleniowca 27-krotnych mistrzów kraju.

Nie wiadomo, czy współpraca zostanie scementowana nową umową. Barcelona rozgląda się jednak za nowymi trenerami.

O żadnych konkretach nie ma mowy, aczkolwiek zarząd na wymarzonego szkoleniowca wytypował Luisa Enrique. Jego kontrakt z Paris Saint-Germain wygasa pod koniec czerwca 2025 roku, a więc w momencie, gdy przestanie obowiązywać także umowa Xaviego.

Za Hiszpanem pierwsze poważne rozczarowanie za sterami paryżan. W półfinale Ligi Mistrzów jego podopieczni odpadli z Borussią Dortmund, tracąc ponownie szanse na upragniony tytuł.

Władze PSG deklarują pełne zaufanie do 54-latka, aczkolwiek takie słowa nie padają z ich ust po raz pierwszy. Kolejne niepowodzenie może przesądzić o braku nowej umowy.

Dla FC Barcelony to idealny scenariusz. Na stosowne rozmowy przyjdzie jeszcze czas. Teraz zarząd pragnie jak najszybciej zapomnieć o zmierzającej do końca kampanii i skupić się na nowym rozdaniu - z Xavim w roli głównej.